Koronawirus wydaje się w odwrocie, bo dzienna liczba przypadków liczona jest w dziesiątkach, nie dziesiątkach tysięcy. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że czwarta fala epidemii COVID-19 zagraża Polsce.
Władze Gdyni postanowiły się na nią przygotować. Rozpoczęły budowę specjalnych nieruchomości, które będą przeznaczone dla chorych. W tymczasowych pomieszczeniach będzie można np. odbyć kwarantannę.
Budynki będą wyposażone w odpowiednią infrastrukturę, taką jak ogrzewanie. W pokojach jedno i dwuosobowych będzie mogło przebywać jednocześnie 18 osób. Całkowite zakończenie inwestycji planowane jest na marzec 2022.
- Wszyscy mamy nadzieję na powrót do normalności, ale wiemy też, że sytuacja związana z pandemią jest dynamiczna i wciąż potrzebna jest nasza czujność. Miesiące, które mamy za sobą pokazały, że warto myśleć perspektywicznie i projektować formy wsparcia, które w razie potrzeby można niezwłocznie wykorzystać - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. - Miejsce w lokalu tymczasowym to w przypadku zagrożenia zapewnienie podstawowych potrzeb przebywającej w nim osoby, ale też ochrona innych. Między innymi dlatego podjęliśmy decyzję o zorganizowaniu lokali dla osób narażonych na zakażenie koronawirusem - dodaje.
Władze wojewódzkie decyzję o budowie miejsc, w których będzie można odbyć kwarantannę, motywują opiniami naukowców. W komunikacie przytaczają opinię dra Jerzego Karpińskiego, dyrektora Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. W rozmowie z portalem medonet.pl stwierdził, że nadejście czwartej fali pandemii jest pewne, a wzrost zakażeń zacznie się już na przełomie sierpnia i września. Zagrożeni mają być głównie niezaszczepieni.
Specjalne miejsca odosobnienia przydadzą się dla osób, które nie chcą lub nie mogą spędzić kwarantanny w warunkach domowych. Kwarantanna poza stałym miejscem zamieszkania może też zmniejszyć transmisję wirusa wśród domowników.
>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble