Wybudowany w 2012 roku budynek Sky Tower został wybudowany przez LC CORP (obecnie Develia). Budynek do niedawna zajmował trzecie miejsce w Polsce pod względem wysokości z imponującymi 212 m. Obecnie zajmuje czwartą lokatę za Varso Tower, PKiN oraz Warsaw Spire. Jednocześnie jest najwyższym budynkiem mieszkalnym nad Odrą.
Jak podaje deweloper, decyzja o pozbyciu się Sky Tower wynika ze zmiany sytuacji na rynku nieruchomości komercyjnych, która jest efektem pandemii koronawirusa. Duże ograniczenia przemieszczenia wpłynęły na wycenę nieruchomości komercyjnych. Deweloper przekazał, że rozpoczął przygotowania do sprzedaży budynku.
>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble
Decyzja wydaje się całkiem zrozumiała, gdy weźmie się pod uwagę spadek wyceny powierzchni w Sky Tower o 32,7 mln euro, czyli ok. 150 mln zł za IV kwartał 2020 roku. Deweloper planuje sprzedać nie tylko wrocławski drapacz chmur, ale i prestiżowe Wola Retro w Warszawie.
- W segmencie komercyjnym stawiamy sobie za cel przygotowanie do sprzedaży budynku Sky Tower, a na przełomie 2021 i 2022 r. sprzedaż biurowca Wola Retro w Warszawie – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii.
Deweloper zajął 6. miejsce w zestawieniu 100 największych firm deweloperskich, opublikowanym na łamach Magazynu Builder Polska
Deweloper chce sprzedać cały budynek, a nie jedynie przestrzeń biurową. Jak podaje serwis gazetawroclawska.pl, zarządzający Develią liczą na wzrost sprzedaży mieszkań do 2025 roku sięgającej 18 proc. rocznie. Po sprzedaży kluczowych nieruchomości komercyjny 85 proc. kapitału grupy ma stanowić mieszkaniówka.
Deweloper nie zdradził, póki co, jaka cena za Sky Tower będzie satysfakcjonująca. Wiadomo, jednak, że wycena powierzchni w Sky Tower spadła o 150 mln złotych, a sama tylko budowa wieżowca pochłonęła miliard złotych.
- Lockdown nadal będzie negatywnie wpływał na branżę handlową, z drugiej strony powinien utrzymać się pozytywny sentyment do segmentu magazynowego rosnącego m.in. w związku z przyspieszonym rozwojem handlu online i centrów dystrybucji. Zestawiając te czynniki ze stabilną sytuacją finansową, w tym niskim w porównaniu do rynku poziomem zadłużenia Develii oraz bankiem gruntów pozwalającym na budowę ponad 7500 lokali, patrzymy z optymizmem na rok 2021, ale jednocześnie jesteśmy gotowi na ewentualne wyzwania, jakie może przynieść - tłumaczył na początku lutego Andrzej Oślizło, prezes Develii.