Horrendalny podatek od... szopy. Już od stycznia

Właściciele budynków gospodarczych w Polsce muszą liczyć się z podatkiem nawet dziesięciokrotnie wyższym niż w przypadku nieruchomości mieszkalnych. Problem ten wywołuje coraz większe kontrowersje, a Rzecznik Praw Obywatelskich podjął interwencję w sprawie możliwego naruszenia zasad proporcjonalności i sprawiedliwości podatkowej - podaje PortalSamorządowy.pl.

Nieprawidłowości w realizacji umowy

Obecnie obowiązujące przepisy pozwalają na nakładanie maksymalnej stawki podatku od budynków gospodarczych w wysokości 11,17 zł za metr kwadratowy, podczas gdy dla budynków mieszkalnych wynosi ona zaledwie 1,15 zł. W praktyce oznacza to, że właściciel niewielkiej, 20-metrowej szopy musi zapłacić rocznie 223,40 zł podatku, natomiast posiadacz domu o powierzchni 100 metrów kwadratowych jedynie 115 zł. Sytuacja ta szczególnie dotyka osoby wykorzystujące budynki gospodarcze do przechowywania sprzętów domowych czy opału.

 

Do Biura RPO wpłynęła skarga mieszkańca Olsztyna, który zwrócił uwagę na rażącą dysproporcję w opodatkowaniu. Władze miasta, na mocy uchwały z października 2023 roku, zdecydowały o zastosowaniu maksymalnych dozwolonych stawek. Rzecznik, dostrzegając możliwe naruszenie konstytucyjnych zasad proporcjonalności i równości wobec prawa, skierował zapytanie do Ministerstwa Finansów o uzasadnienie tak znaczących różnic w opodatkowaniu.

Zróżnicowane podejście samorządów

Wiele gmin, chcąc uniknąć konfliktów z mieszkańcami, decyduje się na stosowanie niższych stawek podatkowych dla budynków gospodarczych. Problem pojawia się jednak w miejscowościach, gdzie władze samorządowe, tak jak w Olsztynie, wybierają maksymalne dozwolone stawki.

 

Dodatkowo kontrowersje budzi fakt, że altany i budynki gospodarcze na terenach ogródków działkowych są zwolnione z podatku, co prowadzi do nierównego traktowania właścicieli podobnych obiektów położonych na innych terenach.

Podatki w Polsce

System opodatkowania nieruchomości w Polsce opiera się na złożonych regulacjach prawnych zawartych w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Podstawowym aktem prawnym regulującym tę materię jest ustawa z dnia 12 stycznia 1991 roku, która określa zasady naliczania i poboru podatku od nieruchomości. Wysokość podatku uzależniona jest od powierzchni użytkowej budynku oraz jego klasyfikacji, przy czym ustawodawca wprowadził zróżnicowane stawki maksymalne dla poszczególnych kategorii obiektów.

 

Samorządy terytorialne, w ramach przyznanej im autonomii podatkowej, mają prawo ustalać konkretne stawki podatku, nieprzekraczające jednak limitów ustawowych. System ten uwzględnia również szereg zwolnień i ulg podatkowych, które mogą być wprowadzane zarówno na poziomie ustawowym, jak i przez rady gmin w drodze uchwał. Istotnym elementem systemu jest także mechanizm waloryzacji stawek maksymalnych, który jest powiązany ze wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych.

 

Konstrukcja podatku od nieruchomości w Polsce odzwierciedla szerszą politykę fiskalną państwa, mającą na celu zapewnienie stabilnych źródeł dochodów dla jednostek samorządu terytorialnego, przy jednoczesnym uwzględnieniu potrzeby racjonalnego kształtowania obciążeń podatkowych dla różnych kategorii podatników.