25 kwietnia przypada Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem ustanowiony w 1995 przez Ligę Niedosłyszących.
Hałas mierzy się za pomocą specjalnego urządzenia zwanego decybelomierzem lub sonometrem. Poziom hałasu powinien być mierzony przez godzinę z wyłączeniem nadzwyczajnych dźwięków (np. dźwięku przejeżdżającego autobusu).
Z godzinnych pomiarów wyciąga się średnią. Jeżeli jest ona wyższa niż w przepisach określonych przez Państwową Inspekcję Pracy bądź Ministerstwo Ochrony Środowiska można to zgłosić odpowiedniej służbie.
Do mierzenia hałasu na własne potrzeby można wykorzystać profesjonalną aparaturę. Ceny decybelomierzy zaczynają się od około 200 złotych. Można również skorzystać z licznych aplikacji na telefon, lecz wyniki w nich pokazywane należy traktować z dużym dystansem.
Normy hałasu:
- 55 dB w dzień i 45 dB w nocy - na zewnątrz budynków w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców
- 55 dB - w pomieszczeniach administracyjnych, biurowych i do prac koncepcyjnych
- 65 dB - w sekretariatach i biurach obsługi klienta
- 75 dB - w pomieszczeniach ze źródłami hałasu
Przed kupnem nieruchomości można sprawdzić poziom hałasu w danej lokalizacji na tzw. mapie akustycznej. Jest to dokument w postaci mapy, opracowany dla wszystkich miast powyżej 250 tysięcy mieszkańców oraz głównych dróg, tras kolejowych o nadmiernym natężeniu i lotnisk.
Mapy można znaleźć na oficjalnych stronach Urzędów Miast i Gmin oraz w Wojewódzkich Inspektoratach Ochrony Środowiska. Mapy akustyczne muszą być uaktualniane przynajmniej raz na pięć lat.
Hałas dzielimy na trzy grupy: przemysłowy, komunalny oraz komunikacyjny.
- Hałas przemysłowy zgłaszamy do Państwowej Inspekcji Pracy
- Hałas komunikacyjny zgłaszamy do Wydziału Ochrony Środowiska przy Urzędzie Miasta bądź Gminy
- Hałas komunalny zgłaszamy do Państwowej Inspekcji Sanitarne
Wspomniane instytucje nie przeprowadzają pomiarów w ramach sprawowanego nadzoru. Robią je jedynie w uzasadnionym przypadku, np. gdy wpłynie skarga od mieszkańca.
- "Miękki" pokój
Im więcej w pokoju materiałów miękkich - zasłon, firanek, dywanów albo wykładzin dywanowych, a nawet ozdobnych poduszek, tym bardziej będzie on wytłumiony. Wśród sprawdzonych sposobów są także kasetony styropianowe na suficie oraz różnego rodzaju tapety na ścianach. Ale działa to niestety tylko w przypadku, kiedy poziom niechcianego hałasu jest bardzo niski. Jeżeli od sąsiada dzieli nas cienka ścianka, to nic z tych rzeczy nie pomoże w 100 proc. Potrzebna jest solidna izolacja akustyczna.
- Domowe ekrany akustyczne
Stelaż, płyty gips-karton i wypełnienie z wełny mineralnej. To najczęściej stosowany sposób na wyciszenie mieszkania. Taki "ekran akustyczny" odbiera część dźwięków, które przedostają się przez ścianę. Niestety, minusem tego rozwiązania jest przede wszystkim zabranie powierzchni. Wełna mineralna powinna mieć grubość od 5 do 10 cm.
Najgorsze rozwiązanie to obłożenie ścian płytami gips-karton poprzez ich przyklejenie. W ten sposób tylko pogorszymy izolacyjność naszej ścianki. Możemy budować skuteczne ścianki akustyczne już od 5 cm grubości, najczęściej jednak stosujemy 7 lub 11 cm. To wystarcza, aby sąsiedzkie odgłosy nie budziły w nas dyskomfortu.
- mówi Ireneusz Mądrzycki, właściciel firmy Neoprim, zajmującej się wyciszeniem pomieszczeń
Sama grubość ścianki to dopiero połowa sukcesu. Druga połowa - prawidłowy montaż. Zanim przymocujemy stelaż do ściany, trzeba pamiętać o folii akustycznej.
- Mata na ścianę i na podłogę
Maty akustyczne można kłaść nie tylko na podłogę - pod parkiety, panele, wykładziny czy płytki ceramiczne, ale także na ścianę. Na rynku są dostępne maty dekoracyjne czyli mata tłumiąca w środku, z zewnątrz dekoracyjna skóra pwc w różnych kolorach.
Inwestycja niestety jest dość kosztowna. Za metr kw. takiego panelu akustycznego przeznaczonego do powierzchni mieszkalnych, w zależności od grubości trzeba zapłacić od 160 do 200 zł. Izolować od hałasu może także korek (ok. 60 zł za m. kw.) - można go zastosować jako podkład pod panele albo na ścianę. W ten sposób można wyciszyć pokój dziecięcy, który sąsiaduje np. z kuchnią sąsiadów. Wystarczy nakleić szczelnie na całej powierzchni płyty z korka technicznego o grubości 1 cm, a później pomalować farbą na dowolny kolor.