Fliping properties - ma proste założenia. Wystarczy znaleźć atrakcyjną zaniedbaną nieruchomość. Następnie poświęcić czas i pieniądze na jej odnowienie, by po jakimś czasie ją sprzedać z zyskiem. Istnieje również model w którym po remoncie, nieruchomość zostaje wymarzonym domem. Tyle teoria. A jak to wygląda w praktyce? Na inwestora (bo taka nazwa pasuje tutaj bardziej) czeka cała masa różnych problemów zanim wyjdzie na swoje.
Finding
Najłatwiejszy, a czasami najtrudniejszym zadaniem jest znalazienie odpowiedniej nieruchomości. Skąd ten paradoks? Ponieważ, zdarza się iż taką nieruchomość mijamy od wielu lat, zanim zdecydujemy się na jej zakup i późniejsze działania. Ale bywa również tak, iż lwią częścią całego procesu jest własnie znalezienie odpowiedniej nieruchomości.
To może być stary dom jednorodziny, opuszczona kamienica czy stare mieszkanie. Ważne by udało się dostrzec ukryty pod warstwą brudu i braku wykończenia, potencjał. To może być chociażby dogodna lokalizacja albo unikalna architektura. Wybór tak naprawdę zależy jedynie od naszych preferencji. Ogranicza nas jedynie budżet! Zawsze trzeba pamiętać, iż będziemy musieli zaplacić za nieruchomość oraz za sam remont (ciężko przewidzieć ile tak naprawdę wynieisie), zanim uda nam się sprzedać nieruchomość z zyskiem. Wielu inwestorów w Polsce i na świecie już się na tym przejchało, źle mierząc siły na zamiary.
Fixing
Gdy już znaleźliśmy wymarzoną nieruchomość nadchodzi trudny etap przywracania świętności opuszczonej inwestycji. Remont, a często wręcz odbudowa. Mowa przecież o budynkach opuszczonych, często zdewastowanych z rozkradzionym wyposażeniem. Skradzione rynny i dachówki to najmniejszy problem. Na tym etapie inwestor jest najbardziej narażony na pomyłkę i niedoszacowanie inwestycji. Podczas wizji lokalny często ciężko znaleźc wszystkie usterki z jakimi trzeba się będzie uporać w czasie remontu. Problemy jakie może napotkać inwestor mogą być przeróżne. Od wymiany wszystkich instalacji po ukryte wady konstrukcji. Budżet powinien być zaplanowany ze sporym zapasem. Może się również zdarzyć iż wybrana przez was nieruchomość może być objęta ochroną konserwatorską.
Wszystko tak naprawdę zależy od skali. Im więcej rzeczy jesteśmy w stanie wyremontować sami i w czasie wolnym tym lepiej dla nas. Wtedy inwestycja jest najbardziej opłacalna. Ale to dotyczy jedynie mieszkań, bądź małych domów jednorodzinnch. Przy większych nieruchomościach niezbędne jest zatrudnienie ekip co znacząco wpływa na koszt przedwzięwzięcia.
Flipping
Jeżeli już uda się przebrnąć przez pierwsze dwa, trudne etapy przychodzi czas decyzji. Czy dalej mieszkamy w odremontowanym przez siebie budynku/mieszkaniu czy odsprzedajemy je z zyskiem. Sama sprzedaż nie jest wcale taka prosta. Ponieważ musimy osiągnąć cenę przynajmniej kilka procent wyższą niż suma wydatków przeznaczonych na kupno i remont. W przypadku najlepszych ofert zysk można liczyć nawet na kilkadziesiąt procent zysku. Wszystko zależy od tego jak uda się zminimalizować koszty remonty oraz jak dobrze wynegocjuje się cene kupna oraz późniejszej sprzedaży.
Flipping Properties, nie jest na razie popularne w naszym kraju. Rekordy popularności ten sposób zarabiania na nieruchomościach bije głównie w Kanadzie i Stanach. Wynika to z bardzo elastycznego rynku oraz szerokiej gamie firm zajmujących się pomocą w przeprowadzaniu takiego procesu. Z racji tego, iż w Polsce istnieje dużo pustostanów rynek ten może rozkwitnąć już całkiem niedługo. Może warto, więc spróbowac swoich sił?
Flipping properties - ma proste założenia. Wystarczy znaleźć zaniedbaną nieruchomość. Następnie poświęcić czas i pieniądze na jej odnowienie, by po jakimś czasie ją sprzedać z zyskiem. Istnieje również model w którym, po remoncie nieruchomość zostaje wymarzonym domem. Tyle teoria. A jak to wygląda w praktyce? Na inwestora (bo taka nazwa pasuje tutaj bardziej ) czeka cała masa różnych problemów zanim wyjdzie na swoje.
Najłatwiejszy, a czasami najtrudniejszym zadaniem jest znalezienie odpowiedniej nieruchomości. Skąd ten paradoks? Ponieważ, zdarza się iż taką nieruchomość mijamy od wielu lat, zanim zdecydujemy się na jej zakup i późniejsze działania. Ale bywa również tak, iż lwią częścią całego procesu jest własnie poszukiwanie odpowiedniej nieruchomości.
O flipping properties powstało kilka programów telewizyjnych. Jednym z najpopularniszych jest wyprodukowany przez BBC One, Homes Under the Hammer. Program jak dotąd doczekał się 19 serii. Program jest na antenie od 2003 roku.
To może być stary dom jednorodzinny, opuszczona kamienica bądź stare mieszkanie. Ważne by dostrzec ukryty pod warstwą brudu i braku wykończenia, potencjał. To może być chociażby dogodna lokalizacja albo unikalna architektura. Wybór tak naprawdę zależy od naszych preferencji. Ogranicza nas jedynie budżet! Zawsze trzeba pamiętać, iż będziemy musieli zapłacić za nieruchomość oraz za sam remont (ciężko przewidzieć, ile tak naprawdę wyniesie całkowity koszt ), zanim uda nam się sprzedać nieruchomość z zyskiem. Wielu inwestorów w Polsce i na świecie już się na tym przejechało, źle mierząc siły na zamiary.
Gdy już znaleźliśmy wymarzoną nieruchomość nadchodzi trudny etap przywracania świetności opuszczonej inwestycji. To generalny remont, a często wręcz odbudowa. Mowa przecież o budynkach opuszczonych, często zdewastowanych z rozkradzionym wyposażeniem. Skradzione rynny i dachówki to najmniejszy problem. Na tym etapie inwestor jest najbardziej narażony na pomyłkę i nie doszacowanie inwestycji. Podczas wizji lokalny, ciężko znaleźć wszystkie usterki z jakimi trzeba się będzie uporać w czasie remontu. Problemy jakie może napotkać inwestor mogą być przeróżne. Od wymiany wszystkich instalacji po ukryte wady konstrukcji. Budżet powinien być zaplanowany ze sporym zapasem. Może się również zdarzyć iż wybrana przez was nieruchomość może być objęta ochroną konserwatorską.
Wszystko tak naprawdę zależy od skali. Im więcej rzeczy jesteśmy w stanie wyremontować sami i zrobić to w czasie wolnym tym lepiej dla nas. Wtedy inwestycja jest najbardziej opłacalna. Ale to dotyczy jedynie mieszkań, bądź małych domów jednorodzinnych. Przy większych nieruchomościach niezbędne jest zatrudnienie ekip co znacząco wpływa na koszt przedsięwzięcia.
Jeżeli uda się przebrnąć przez pierwsze dwa trudne etapy, przychodzi czas decyzji. Czy dalej mieszkamy w odremontowanym przez siebie budynku/mieszkaniu czy odsprzedajemy je z zyskiem. Sama sprzedaż nie jest wcale taka prosta. Ponieważ trzeba osiągnąć cenę przynajmniej kilka procent wyższą niż suma wydatków przeznaczonych na kupno i remont. Warto się postarać i dobrze przeprowadzić cały proces, ponieważ w przypadku najlepszych ofert zysk może wynieść kilkadziesiąt procent. Wszystko zależy od tego jak uda się zminimalizować koszty remontu oraz jak dobrze wynegocjuje się cenę kupna oraz późniejszej sprzedaży.
Flipping Properties , nie jest na razie popularne w naszym kraju. Rekordy popularności ten sposób zarabiania na nieruchomościach bije głównie w Kanadzie i Stanach. Wynika to z bardzo elastycznego rynku oraz szerokiej gamy firm zajmujących się pomocą w przeprowadzaniu takiego procesu. Z racji tego, iż w Polsce istnieje dużo pustostanów rynek ten może rozkwitnąć już całkiem niedługo. Może warto, spróbować swoich sił?
