"Old Stone Store" bo tak jest nazywany (najprawdopodobniej z powodu elewacji z kamienia) znajduje się w amerykańskim Vermont (stan Nowa Anglia), a jednocześnie w kanadyjskim Stansted w stanie Quebeck. Przez budynek przechodzi oficjalna granica między Stanami a Kanadą. Teraz został wystawiony na sprzedaż.
Dom od 40 lat należy do Briana DuMoulin, który odziedziczył nieruchomość po swojej ciotce. Budynek ma powierzchnię liczącą 650 metrów kwadratowych posiada 9 sypialni i pięć łazienek. Ponadto jego elewacje pokrywa piękny regionalny kamień. Niestety wnętrze wymaga remontu.
Ktoś mógłby się zapytać, po co budować dom w takim miejscu? Odpowiedź jest prosta. Budynek powstał w tym miejscu w 1782 roku, na długo przez ustaleniem oficjalnych granic między krajami w 1907 roku. Od tego czasu dom funkcjonuje w regionie jako ciekawostka. Ale dopiero po zamachu z 11 Września 2001 roku zaostrzające się zaczeły powodować problemy dla mieszkańców.
Kwota za taki zabytek jest zaskakująco niska, ale właściciel musi posiadać podwójne obywatelstwo, jeżeli chce korzystać z domu. Po zaostrzonych przepisach granicznych użytkowanie domu stało się bardzo uciążliwe. Dom jest pod stałą obserwacją obu Agencji Granicznych. A nieposiadanie uprawnionych dokumentów może skończyć się nawet aresztowaniem.
To nie koniec problemów. Właściciel domu jest zobowiązany do opłaty podatków na rzecz Stanów jak i Kanady. Z drugiej strony, dzięki temu może sprzedać dom zarówno na amerykańskim rynku jak i na kanadyjskim.
Źródło: hiffingtonpost.ca