Kilka dekad temu mieszkanie służbowe należało się niemal każdemu. Wystarczyło posiadać pracę i poczekać wystarczająco długo by otrzymać swoje M3. Wraz z gospodarką wolnorynkową zmieniła się rzeczywistość mieszkaniowa, ale wybrane grupy zawodowe nadal mogą liczyć na pomoc państwa w tym zakresie. Oto największe z nich.
Jedną z największych grup zawodowych, która nadal może korzystać z pomocy państwa w zdobyciu mieszkania są żołnierze zawodowi. Całością zajmuje się Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Mundurowi mogą liczyć na trzy sposoby pomocy w finansowaniu miejsca zamieszkania.
- przydziału kwatery albo innego lokalu mieszkalnego
- przydziału miejsca w internacie albo kwaterze internatowej
- wypłaty świadczenia mieszkaniowego
Pierwsza i druga możliwość nie wymaga tłumaczenia. Żołnierz zawodowy otrzymuje kwaterę bądź mieszkanie w mieście pełnienia służby bądź w innym mieście (pod warunkiem, że dojazd do jednostki nie zajmuje więcej niż 2 godziny).
Ciekawym rozwiązaniem jest świadczenie mieszkaniowe. Żołnierz zawodowy, który z różnych przyczyn nie otrzymał mieszkania może się zwrócić o świadczenie mieszkaniowe. Jest ono uzależnione od garnizonu pełnienia służby i może ono wynieść od 360 do 900 złotych. Żołnierz może te pieniądze wydać na cele mieszkaniowe. Przykładowo: w podwarszawskiej Wesołej żołnierz otrzyma 840 złotych, ale w Morągu już tylko 360 złotych.
Policjanci również mogą liczyć na pomoc w uzyskaniu lokum. Policja jednak cierpi na brak nowy mieszkań. Funkcjonariusz policji może liczyć na trzy formy pomocy.
- przydział kwatery w mieście pełnienia służby
- równoważnik za brak lokalu lokalu mieszkalnego
- pomoc finansowa na uzyskanie lokalu/ domu mieszkalnego
Równoważnik jest ustalony z góry dla całej formacji i wynosi on 12,90 za dzień (dla policjanta z rodziną) oraz 6,60 zł dla osoby samotnej. W skali miesiąca jest to 400 złotych dodatku w pierwszej opcji oraz 204 złotych w przypadku osoby samotnej.
Z kolei pomoc finansowa na uzyskanie lokalu jest uzależniona od ilości osób w gospodarstwie rodzinnym policjanta. Dodatek wynosi 4755 złotych za każdą osobę. Co daje wynik niecałych 20 tysięcy złotych w przypadku rodziny 2+2.
W tej grupie zawodowej jeszcze w 2016 było zatrudnionych ponad 26 tysięcy osób. Części pracownikom należy się mieszkanie. Dotyczy ono jedynie osób na stanowisku: leśniczego oraz nadleśniczego.
W Lasach Państwowych pracuje obecnie 431 nadleśniczych oraz około 6 tysięcy leśniczych. Według nowych pomysłów Lasów Państwowych nowe budynki mają powstawać w technologii drewnianej.
Według Ustawy o Straży Granicznej z 1990 roku, funkcjonariuszom należy się mieszkanie w miejscowości pełnienia służby. Gdy natomiast nie jest możliwe zapewnienie stosownego lokalu należy mu się ekwiwalent.
Zgodnie z Rozporządzeniem MSWiA z dnia 22 grudnia 1999 roku, wysokość ekwiwalentu wynosi w przypadku funkcjonariusza posiadającego rodzinę - 12,40 za dzień (384 złote miesięcznie) oraz 6,20 w przypadku osoby samotnej (192 złote).
Do końca zeszłego roku również nauczyciele mogli otrzymywać mieszkania bądź dodatki mieszkaniowe. Pierwszeństwo mieli głównie pedagodzy, którzy uczyli we wsiach oraz miastach do 5 tysięcy mieszkańców.
Zgodnie ze zmianami w Karcie Nauczyciela zaproponowanymi przez MEN - zlikwidowano dodatki socjalne (dodatek mieszkaniowy i na zagospodarowanie) oraz prawa do mieszkania służbowego.