Co ze stopami kredytowymi? Przedstawiciel RPP o tym, co czeka rynek nieruchomości

Choć inflacja w Polsce nadal utrzymuje się powyżej dopuszczalnego pasma odchyleń od celu inflacyjnego, sytuacja wydaje się być pod kontrolą. Kluczowe znaczenie dla przyszłorocznych decyzji będą miały ceny administrowane oraz rozwój sytuacji międzynarodowej, w tym polityka gospodarcza USA - wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej dla agencji Newseria.

Listopadowy odczyt inflacji konsumenckiej na poziomie 4,7% rok do roku, choć nieznacznie wyższy od wstępnych szacunków (4,6%), pokazuje tendencję spadkową w porównaniu z październikiem (5,0%). Wskaźnik wciąż jednak przekracza górną granicę dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP wynoszącego 2,5%. Szczególną uwagę zwraca dynamika cen usług, które podrożały o 7,2% w ujęciu rocznym, podczas gdy towary odnotowały wzrost na poziomie 3,8%.

 

"Jeszcze nie dotarliśmy do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc., ale zbliżamy się" - podkreśla Ludwik Kotecki w rozmowie z agencją Newseria. Członek RPP zauważa, że proces stabilizacji cen postępuje, choć w wolniejszym tempie niż wcześniej. Jego zdaniem, kluczowym momentem dla rozpoczęcia dyskusji o możliwych obniżkach stóp procentowych będzie marzec 2025 roku.

 

Kontekst międzynarodowy

Departament Analiz Ekonomicznych NBP przygotowuje trzy razy w roku kompleksowe projekcje inflacji i PKB. Według listopadowej analizy, przy scenariuszu częściowego odmrożenia cen energii, inflacja w 2025 roku może osiągnąć średni poziom między 4,3% a 5,6%. Decyzja rządu o utrzymaniu częściowej kontroli nad cenami energii do września 2025 roku wpłynie na ostateczny kształt wskaźnika.

 

Globalne otoczenie monetarne sprzyja łagodzeniu polityki pieniężnej. Europejski Bank Centralny dokonał już czterech obniżek stóp procentowych o łącznej wartości 100 punktów bazowych, a amerykańska Rezerwa Federalna przeprowadziła dwie obniżki o sumarycznej wartości 75 punktów bazowych. Szwajcarski Bank Narodowy również zdecydował się na znaczącą redukcję stopy referencyjnej.

Wpływ na polską walutę

"Polska polityka pieniężna jest niezależna od działań innych banków centralnych" - zaznacza Ludwik Kotecki. Ekspert zwraca jednak uwagę, że kontynuacja globalnego trendu obniżek stóp procentowych może prowadzić do wzrostu dysparytetu stóp procentowych, co potencjalnie wzmocni złotego. Taka sytuacja, choć korzystna dla importerów i kontroli inflacji, może negatywnie wpłynąć na konkurencyjność polskiego eksportu.

 

Zdaniem członka RPP, ewentualne obniżki stóp procentowych w Polsce powinny być wprowadzane z dużą ostrożnością, a ich skala może być niższa niż przewidywane przez ekonomistów EKF 100 punktów bazowych. Prognozy wskazują na stopniowe obniżanie stopy referencyjnej NBP z obecnych 5,75% do poziomu 4,7% na koniec 2025 roku.