Dyrektor Instytutu Analiz i Oceny Turystyki im. Draganowa poinformował, że Bułgaria na masową skalę przejmuje nieruchomości należące do Rosjan. W kraju znanym jako jeden z głównych europejskich kierunków turystycznych obywatele Rosji posiadają przede wszystkim domy, domki letniskowe czy mieszkania, z których korzystają w miesiącach letnich.
Eksperci przewidują, że w tym roku 50 tys. obywateli Rosji pojawi się w Bułgarii, jednak będzie to jedynie ułamek standardowego ruchu turystycznego. Standardowo jest ich bowiem ponad dziesięć razy więcej. Rosjanie, którzy zdają sobie sprawę z unijnych sankcji, często sami porzucają swoje nieruchomości. Inne, po przejęciu, są sprzedawane poniżej wartości rynkowej.
Rosjanie wycofują się z Bułgarii od dłuższego czasu. Pierwsze doniesienia o masowych wyprzedażach – m.in. w Burgas, czy Pomorie, znanych miejscowościach turystycznych, pojawiły się już w zeszłym roku. Powodem był słabnący kurs rubla oraz brak turystów spowodowany pandemią COVID-19. Jak oceniają eksperci, spora część nieruchomości zakupionych przez Rosjan finansowana jest z kredytu. Brak stałego dochodu z najmu uniemożliwiał regulowanie rat, sprzedaż była więc koniecznością.
- Rosjanie zaciągali pożyczki w rublach, a po upadku ich waluty spłacanie należności stało się nieopłacalne. Kupującym obiecywano, że mieszkania będą źródłem dochodu, ale zamknięte granice to uniemożliwiaj – wyjaśniała jedna z bułgarskich pośredniczek na rynku nieruchomości cytowana przez TTG.
Bułgarzy z kolei kupno nieruchomości należących wcześniej do Rosjan traktują jako dobrą lokatę kapitału. Wydają się atrakcyjną inwestycją szczególnie w obliczu zmiany waluty. Rząd Bułgarii ogłosił bowiem, że euro zostanie przyjęte już na początku roku 2024.
- Zainteresowanie zakupem nieruchomości w Burgas wykazują zarówno obcokrajowcy, jak i Bułgarzy mieszkający w innych miastach. Miejscowość jest doskonale położona - wyjaśnia kolejna z pośredniczek cytowana przez portal.
Bułgaria stała się modnym kierunkiem inwestycyjnym wśród Rosjan dekadę temu. Już w 2012 roku własne nieruchomości posiadało w Bułgarii 337 tys. obywateli Rosji.
Z myślą o rosyjskich inwestorach powstawały całe osiedla turystyczne - szczególne w okolicach Złotych Piasków i Słonecznego Brzegu, dwóch głównych turystycznych obszarów Bułgarii. Według "Forbesa" w bułgarskie nieruchomości inwestowali m.in. rosyjscy urzędnicy i oficjele. Dziś, zgodnie z decyzją władz Unii Europejskiej, tracą swoje domy i mieszkania.