Jak potoczy się los rynku nieruchomości, na który bez wątpienia solidny wpływ miała pandemia COVID-19? Z raportu firmy analitycznej CBRE wynika, że Polska może liczyć na solidny, wynoszący 20 proc. wzrost w obszarze inwestycji w nieruchomości komercyjne.
Rynek ma szansę urosnąć do poziomu 6,5-7 mld euro - twierdzą analitycy firmy. - Pomimo obaw rynek inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce nadrabia po zawirowaniach pandemii. Rok 2021 okazał się rekordowy pod względem liczby transakcji, których było 164, porównywalnie co w przedpandemicznym 2019. Również wartość inwestycji na rynku rośnie. Ich wolumen osiągnął 5,71 mld euro, czyli o 7% więcej w porównaniu do 2020 roku - wyjaśnia – powiedział dyrektor w dziale rynków kapitałowych w CBRE Przemysław Felicki.
Jak dodaje orognozy na najbliższe miesiące także są obiecujące. - Szacujemy, że wartość transakcji inwestycyjnych w 2022 może wynieść ok. 6,5-7 mld euro, co oznaczałoby powrót do historycznie wysokich wolumenów inwestycyjnych sprzed pandemii, które zostały odnotowane w latach 2018 i 2019 - mówi.
Sprawdź za darmo średnie ceny nieruchomości w swojej okolicy >>>
Jak wyjaśnia CBRE w Polsce największy udział w rynku nieruchomości komercyjne stanowią magazyny. Transakcje w tym obszarze sięgnęły blisko 3 mld euro, przez co przekroczyły 50 proc. całkowitej wartości.
Jak na początku roku wyjaśniał Maciej Wójcikiewicz, dyrektor działu wycen w CBRE pandemia okazała się testem dla rynku pokazującym, które klasy nieruchomości komercyjnych są szczególnie odporne na zawirowania. - Było to widoczne już w 2020 roku, a w 2021 roku obserwowaliśmy kontynuację tych tendencji. Dotyczyło to przede wszystkim rynku magazynowego, który zdał „egzamin”, a wartość aktywów stale rosła. Pojawił się także dodatkowy czynnik w postaci presji inflacyjnej – rosło zainteresowanie nieruchomościami jako inwestycją chroniącą kapitał przed inflacją - mówi w raporcie CBRE.
Beata Hryniewska, Szefowa Działu Powierzchni Magazynowych i Przemysłowych w CBRE, w kolejnym raporcie firmy stwierdza, że 2021 rok był dla sektora logistyczno-magazynowego rekordowy pomimo pandemii.
"Popyt na rynku magazynowym generują przede wszystkim firmy z sektora e-commerce. W Polsce rośnie sprzedaż online – klienci, którzy zaczęli kupować w ten sposób, utrzymali ten nawyk, co nakręca rozwój infrastruktury, niezbędnej do sprawnej obsługi rosnącej liczby zamówień. Chodzi tu m.in. o magazyny dystrybucyjne czy magazyny zwrotów" - tłumaczy.
Jej zdaniem mniejsze znaczenie dla branży ma produkcja samochodów osobowych. W tym segmencie na znaczeniu zyskują magazyny przeznaczone dla producentów akumulatorów do samochodów elektrycznych.