Eksperci z branży budowlanej alarmują, że bez interwencji rządu czeka ich prawdziwy kataklizm. Klasyka: jak zysk to deweloperów, jak koszty i problemy to rząd. I to żałosne kwiczenie i narzekanie deweloperów. Ja nie płaczę. Bardzo dobrze im tak. Uważam że dla uzdrowienia tej chorej branży należy pozwolić na upadek kilku deweloperów. Opamiętają się może w tej chciwości. A teraz kwiczenie o pomoc i propozycje nowych programów. Moja propozycja dla deweloperów ma tylko 1 punkt. Obniżyć marże deweloperów z 40% do poziomu jak w krajach Zachodu tj. ok 15%.