Mieszkanie w Polsce za 45 tys. zł? Oni znów wyprzedają nieruchomości

Polacy niemal przestali zaciągać kredyty na zakup nieruchomości. Nic dziwnego - wysokie stopy procentowe sprawiają, że raty kredytu wyniosłyby często nawet kilka tysięcy złotych. Czy zakup mieszkania do remontu może okazać się rozwiązaniem problemu? 

Jeśli szukasz okazji na rynku nieruchomości, to wygląda na to, że szukać jej trzeba na Śląsku. PKP sprzedaje tam bowiem nieruchomości, których ceny zaczynają się już od 45 tysięcy. Mieszkania nadają się co prawda do generalnego remontu, ale przy dzisiejszych cenach nieruchomości i problemach z dostępnością kredytów dla wielu może okazać się to dobra opcja.


Stan mieszkań to niejedyna ich wada. Wiele z nich znajduje się w pobliżu torów kolejowych, co ze względu na hałas może odstraszać część potencjalnych nabywców. Wśród lokali, które można kupić dziennik wymienia: lokal w Raciborzu o powierzchni 47 m kw., cena to 106 tys. zł. Mieszkanie w Myszkowie (woj. śląskie) jest małe, ma zaledwie 34 m kw., kosztuje jednak 62 tys. zł. Za lokal w Gliwicach położony w dobrej lokalizacji zapłacić trzeba już 227 tys. zł. Ma powierzchnię 50 m kw. Najtańsze mieszkanie w ofercie PKP mieści się w Łazach. Lokal o powierzchni 22 m kw wyceniono na 45 tys. zł. 

Może i do remontu, ale przynajmniej bank da ci kredyt

Mieszkania, jak donosi "Dziennik Zachodni" zlokalizowane są zarówno w wolnostojących domach, blokach, jak i kamienicach. W ostatnim wypadku wiele z nich posiada piece kaflowe, dlatego koszt remontu może być wysoki, musi bowiem objąć cały system ogrzewania 

 

Biorąc pod uwagę gwałtownie rosnące ceny nieruchomości w Polsce, 45 tysięcy złotych to wciąż całkiem niezła okazja.  Niska cena jest jeszcze bardziej atrakcyjna z uwagi na niską zdolność kredytową wynikającą z wysokich stóp procentowych. 

Co ze zdolnością kredytową Polaków?

Polacy mają coraz trudniejszy dostęp do rynku mieszkaniowego. Według ekspertów nie była ona tak niska od 10 lat. Nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić, bo stopy procentowe raczej przez najbliższe kilkanaście-kilkadziesiąt miesięcy nie spadną do zerowego poziomu. 

 

Sytuacja jest szczególnie niepokojąca z perspektywy młodych Polaków, którzy już przed tym podniesieniem stóp mieli kłopoty ze zdobyciem finansowania w banku.  

 

Zdolność kredytowa to nic innego jak suma pieniędzy, które bank jest gotów pożyczyć nam na dany cel. Jest ona ustalana przez bank, biorąc pod uwagę całokształt naszej sytuacji finansowej. Wysokość naszego dochodu, wielkość posiadanego majątku oraz ewentualne zobowiązania wobec innych instytucji finansowych to główne czynniki, które wpływają na tak ważną dla nas decyzję. 

 

Problem wysokich stóp procentowych nie jest wyjątkowy dla Polski, wiele innych krajów doświadcza podobnych problemów.