Co rok, gdy temperatura spada poniżej zera, a ponadto pojawia się śnieg, właściciele i zarządcy nieruchomości ruszają, by odśnieżać chodniki wokół posesji. Głównym powodem (poza sąsiedzkim dobrym obyczajem) jest strach przed mandatem oraz możliwością zapłacenia odszkodowania. Część osób ubezpiecza się od takiej możliwości, ale co ciekawe, to wcale znaczy, że obowiązek odśnieżania ich nie dotyczy.
Niezależnie, czy chodnik jest odśnieżony, czy nie, w sezonie zimowym ryzyko wywinięcia orła jest wysokie. Jeżeli przechodzień w wyniku upadku doświadczy jakiegoś uszczerbku na zdrowiu, to właściciel posesji, przy której się wywrócił, może oczekiwać wezwania do wypłaty należnego odszkodowania. Ustawa z 1997 roku mówi: "Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: (...) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości."
To samo dotyczy np. odśnieżania dachu. Gdy komuś coś się stanie, ponieważ spadnie na niego śnieg zsuwający się dachu nieruchomości, winny temu jest jej właściciel. Część właścicieli posesji zabezpiecza się przed tym ubezpieczeniem. To dobry pomysł, ale nie zwalnia on z obowiązku odśnieżania chodnika czy usuwania nadmiaru śniegu z dachu.
Jak podaje serwis prawo.egospodara.pl, samo opłacanie składki nie pomoże w sytuacji, gdy ktoś zostanie poraniony w wypadku naszej niefrasobliwości. Inaczej mówiąc, jeżeli właściciel posesji nie odśnieża chodnika, to towarzystwo ubezpieczeniowe może nie wypłacić należnego odszkodowania z powodu niewypełnienia obowiązku związanego z odśnieżaniem.
Przed wypłatą odszkodowania ubezpieczyciel zapewne sprawdzi historię właściciela nieruchomości i jeżeli w przeszłości został on ukarany np. mandatem za nieodśnieżenie chodnika, decyzja o przyznaniu ubezpieczenia będzie odmowna. Wszystko powinno być dokładnie wyszczególnione w OWU (Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia). Innymi słowy: ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, o ile właściciel nieruchomości przestrzega przepisów.
A lepiej to robić, ponieważ konsekwencje mogą być naprawdę spore. Za uszczerbek na zdrowiu spowodowany nieodśnieżeniem chodnika bądź śniegiem spadającym z dachu poszkodowany ma prawo udać się do sądu i żądać od właściciela nieruchomości pokrycia kosztów leczenia, leków i rehabilitacji. Zdarzały się też przypadki zasądzenia na poczet poszkodowanego renty, którą musiał pokrywać właściciel.
Zdjęcie główne: Pornprom Lertwasana on Unsplash