Rekordowy wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe

Biuro Informacji Kredytowej (BIK) odnotowało w kwietniu 2024 r. znaczący, bo aż o 58,2 proc. rok do roku wzrost wartości zapytań o kredyty mieszkaniowe, co oznacza utrzymujący się wysoki popyt na finansowanie zakupu nieruchomości. Liczba potencjalnych kredytobiorców zwiększyła się o 55 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

 

Według raportu BIK, w kwietniu 2024 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 32,36 tys. osób, podczas gdy rok wcześniej było to 20,88 tys. Oznacza to ponad połowę więcej zainteresowanych niż w kwietniu 2023 r. Co istotne, liczba chętnych na kredyt wzrosła także w ujęciu miesiąc do miesiąca - w porównaniu do marca 2024 r. kwietniowy wynik był lepszy o 9 proc.

 


Średnia kwota wnioskowanego kredytu osiągnęła 433 tys. zł, co stanowi wzrost o 12,8 proc. względem kwietnia 2023 r. W zestawieniu z marcem 2024 r. średnia wartość kredytu zwiększyła się nieznacznie, bo o 0,6 proc.

Wzrost popytu napędzany wyższymi dochodami i stabilnymi stopami

Jak zauważa Sławomir Nosal, kierownik Zespołu Analiz w BIK, utrzymujący się na wysokim poziomie popyt na kredyty mieszkaniowe potwierdza ponad 58-procentowy wzrost rok do roku wartości składanych wniosków kredytowych. Choć liczba osób ubiegających się o finansowanie jest niższa niż w drugiej połowie 2023 r., kiedy funkcjonował program Bezpieczny Kredyt 2 proc., to wciąż znacząco przewyższa poziomy notowane w pierwszym półroczu ubiegłego roku. "Dodatkowo, od początku 2024 roku z każdym kolejnym miesiącem liczba wnioskujących jest coraz wyższa - w kwietniu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało o ponad 9 proc. więcej osób niż w marcu oraz aż o 43 proc. więcej niż w styczniu" - podkreśla ekspert BIK.

Realny wzrost wynagrodzeń daje szansę na pobudzenie rynku nieruchomości

Sławomir Nosal zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt wpływający na wysoką wartość Indeksu Popytu BIK, a mianowicie wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu. Jak informuje, wspomniane 433 tys. zł to rezultat o prawie 13 proc. lepszy niż przed rokiem i zaledwie o 2 tys. zł niższy od rekordowego poziomu z grudnia 2023 r.


Zdaniem eksperta BIK, głównymi czynnikami stymulującymi wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe są realny wzrost wynagrodzeń oraz stabilny poziom stóp procentowych. Przekłada się to na poprawę zdolności kredytowej potencjalnych nabywców nieruchomości i umożliwia zaciąganie wyższych zobowiązań, co jest istotne w warunkach rosnących cen mieszkań.