Ostatnie miesiące na remont mieszkania? Od stycznia fiskus zmienia zasady gry

Decydować się na remont w wakacje? Dla wielu Polaków odpowiedź na to pytanie może  znaczenie podatkowe. Rok 2022 jest bowiem wyjątkowy. Obowiązują w nim przejściowe przepisy. Od stycznia rozliczenie wydatków na remont może już nie zmniejszyć należności wobec fiskusa.

Wakacje to dla wielu Polaków tradycyjny czas remontów mieszkań.  W tym roku przeprowadzanie prac remontowych może być jednak szczególnie korzystne ze względów podatkowych. Eksperci przypominają bowiem, że mamy do czynienia z rokiem przejściowym. Już od stycznia przepisy pozwalające na rozliczanie wydatków na remont będą o wiele mniej korzystne dla podatnika.

 

Jedną z ważniejszych modyfikacji jest jednak to, że od 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu lokali i budynków mieszkalnych przez osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej, będzie ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Dla nich nie będzie już możliwości wyboru innej formy opodatkowania – podkreśla Michał Dec, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy, cytowany przez "Rzeczpospolitą". 

W 2023 rozliczenie z fiskusem po nowemu

Osoby, które kupiły mieszkanie, aby na nim zarobić, mają więc kilka miesięcy, aby dokończyć prace remontowe i zamknąć zysk według planu. W styczniu najem prywatny nie będzie już mógł bowiem być rozliczany na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej. Rok 2022 to ostatni rok, kiedy można stosować obowiązujące w poprzednich latach zasady.

 

Co zatem się zmieni? - Obecnie kupowanie mieszkań pod wynajem jest bardzo dobrą lokatą kapitału, co w naturalny sposób winduje ceny nieruchomości. Od dochodu z najmu można się rozliczać na skali podatkowej lub ryczałcie. Mniej zaradni wybierają ryczałt, a sprytni - zasady ogólne, ponieważ wykorzystując przepisy o amortyzacji można w ogóle nie płacić podatku od wynajmowania mieszkania - tłumaczył w mediach przedstawiciel resortu finansów. 

 

Polakom zostanie ryczałt?

W praktyce wydatki na remont pozwalały zmniejszyć należność wobec fiskusa. Po zmianie przepisów właściciele nieruchomości będą mogli jedynie zdecydować się na ryczałt. Ale już bez możliwości odliczania wydatków.

 

Ministerstwo Finansów tłumaczyło, że zmiana przepisów jest konieczna. Zdarza się bowiem, że niektóre osoby wykupują po kilkanaście kilkadziesiąt mieszkań. W każdym prowadzą prace remontowe. I w praktyce nie płacą podatków za sprzedaż tych nieruchomości.