Mieszkańcy gmin, na których terenie ma być zlokalizowane przyszłe megalotnisko będą objęci wywłaszczeniami na podstawie ustawy. Ale w grudniu ruszył Program Dobrowolnych Nabyć na podstawie umów cywilnoprawnych. Stosowanie takiego rozwiązania ogranicza prawa zbywcy i właśnie ten element nie podoba się mieszkańcom.
Mieszkańcy gmin, na których terenie ma być zlokalizowane przyszłe megalotnisko będą objęci wywłaszczeniami na podstawie ustawy. Ale w grudniu ruszył Program Dobrowolnych Nabyć na podstawie umów cywilnoprawnych. Stosowanie takiego rozwiązania ogranicza prawa zbywcy i właśnie ten element nie podoba się mieszkańcom.
>>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble
Czego dokładnie tyczą się skargi? Mieszkańcy zwracają uwagę na zupełnie iluzoryczny charakter przeprowadzanych konsultacji społecznych oraz brak jasnej i czytelnej informacji dotyczącej planowanego procesu wywłaszczeń pod budowę inwestycji.
Właściciele działek podkreślają w swoich skargach, że konsultacje formalnie się odbywają i są obwieszczane społeczności lokalnej, lecz inwestor nie uwzględnia zgłaszanych postulatów, forsując przyjęty przez siebie wariant realizacji inwestycji.
- Skarżący podnoszą, że konsultacje społeczne są prowadzone niezgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska, podpisanej 25 czerwca 1998 r. w Aarhus - czytamy na oficjalnej stronie RPO.
Niepewność towarzyszy właścicielom działek od 2017 roku, gdy ogłoszono rekomendowaną lokalizację CPK. Od tamtej pory handel działkami w obrębie gmin został "zamrożony". Ale to nie koniec, mieszkańcy mają również wątpliwości w kwestii uruchomionego w grudniu zeszłego roku tzw. Programu Dobrowolnych Nabyć.
Toczy się on poza procedurą wywłaszczeniową, a na podstawie jedynie umowy cywilnoprawnej. Godzi to w ustawowe prawa, jakie przysługują właścicielom działek.
- Taka forma nabywania nieruchomości - bez wszczynania procedury wywłaszczeniowej i w momencie, gdy nie ma dokładnej lokalizacji lotniska - wydaje się stać w opozycji do konstytucyjnych zasad: legalizmu (art. 7 Konstytucji) oraz zaufania obywatela do władzy publicznej, stanowiących jeden z komponentów zasady demokratycznego państwa prawa, jaką wyraża art. 2 Konstytucji - czytamy w stanowisku RPO.
W skrócie dobrowolny wykup na podstawie umów cywilnoprawnych odbiera właścicielom szereg przywilejów, jakimi powinni być oni chronieni w przypadku wywłaszczeń. To między innymi ryzyko wykupu gruntu za niższą cenę, ale też przede wszystkim brak możliwości odzyskania działki w przypadku, gdyby na podanym terenie lotnisko jednak nie powstało. A trudno na tę chwilę oszacować, gdzie się ono znajdzie.
Zebrane wątpliwości i pytania RPO zebrał w jedno pismo zaadresowane do Pełnomocnika Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego, Marcina Horały. Póki co, nie pojawiło się żadne stanowisko dotyczące treści pisma.
-Zwracam się z uprzejmą prośbą do Pana Ministra o przedstawienie pełnej informacji w powyższej sprawie. Będę wdzięczny za szczegółowe przeanalizowanie i odniesienie się przez Pana Ministra do treści załączonych do niniejszego wystąpienia - pisze Stanisław Trociuk, Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.