W ostatnich dniach w wielu regionach Polski wystąpiły opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał nawet, że w niektórych regionach - na przykład w południowo-wschodniej Polsce - padać może wyjątkowo intensywnie. Prognozy IMGW na luty wskazują też, że w tym roku możemy mieć do czynienia z mroźną i śnieżną zimą.
Usuwanie śniegu z chodnika przylegającego do posesji to obowiązek właściciela nieruchomości. Zignorowanie tego może mieć poważne konsekwencje. Po pierwsze grozi nam nagana lub grzywna w wysokości do 1500 zł (za niewywiązanie się z obowiązku utrzymania porządku) lub mandat w wysokości 500 zł. Po drugie osoby, które na chodniku doznają urazów, mogą domagać się zadośćuczynienia. A to często oznacza proces sądowy.
Usuwany musi być nie tylko śnieg. Chodnik trzeba oczyścić, nawet kiedy płatki zaczynają zmieniać się w błoto. Ten sam obowiązek dotyczy lodu - on też musi być usunięty z chodnika przez właściciela nieruchomości.
Od obowiązku odśnieżania istnieją wyjątki. Gdy od posesji chodnik oddzielony jest pasem zieleni - wtedy prace porządkowe przeprowadzić musi gmina. Nie trzeba też odśnieżać chodnika, jeśli można na nim zaparkować samochód za opłatą - obowiązek spada wtedy na pobierającego pieniądze.
Właściciele nieruchomości muszą pamiętać o innym zimowym obowiązku. Chodzi o usuwanie śniegu z dachu, a także zwisających nad chodnikiem sopli lodu. Prac tych nie musi wykonywać fizycznie osoba, do której należy nieruchomość, czasami są bowiem niezbędne uprawnienia do pracy na wysokości. To właściciel musi jednak usunięcie zlecić i je opłacić.
>> Eleganckie i ciekawe kolekcje mebli znajdziesz na Abra Meble
Właściciele nieruchomości nie zawsze mają obowiązek usuwać zalegający śnieg. Tak jest w przypadku opadów trwających wiele godzin, na przykład w ciągu nocy albo całą dobę. Taką sytuację określamy jako "siłę wyższą" i o odszkodowaniu za uraz, do którego doszło na odśnieżonym chodniku, nie może być mowy.
Wszystko zależy od statusu drogi. Jeśli jest ona publiczna, to za usuwanie śniegu odpowiadają służby miejskie, gminne lub wojewódzkie. Kiedy droga nie ma charakteru publicznego, za usuwanie śniegu odpowiada właściciel nieruchomości lub terenu.
Obowiązek może też zostać przekazany zarządcy nieruchomości - a ten ma prawo korzystać z usług firm zewnętrznych.