Młodzi Polacy bez szans na mieszkanie? "Zarabiam 2500 zł"

Dla wielu Polaków zakup własnej nieruchomości wciąż jest poza zasięgiem. "Mieszkamy z mężem u jego rodziców, bo nie stać nas na własne mieszkanie. Straciłam już nadzieję na to, że kiedykolwiek będziemy je mieli" - tłumaczy w rozmowie z Onetem Joanna, której na zakup mieszkania nie stać. 

Wysokie ceny mieszkań, rosnące koszty życia i niepewna sytuacja na rynku pracy to główne obawy młodego pokolenia Polaków. Badanie UCE Research i Rissify.pl wskazuje, że aż 47,4 proc. osób w wieku 18-35 lat najbardziej obawia się utraty płynności finansowej. 


Wysokie stopy procentowe, restrykcyjne kryteria przyznawania kredytów oraz rosnące ceny nieruchomości sprawiają, że zakup własnego "M" dla wielu pozostaje w sferze marzeń. Sytuację dodatkowo komplikuje niestabilna sytuacja na rynku pracy oraz galopująca inflacja, która znacząco ogranicza możliwości oszczędzania.

 

Badanie przeprowadzone przez UCE Research i Rissify.pl rzuca światło na skalę problemu. Jak podaje Onet, aż 47,4 proc. respondentów w wieku 18-35 lat wskazało obawy finansowe jako swoją największą troskę. Szczególnie niepokojąca jest sytuacja osób z małych miejscowości i niedużych miasteczek, a także kobiet i osób ze średnim wykształceniem.

Niepewna przyszłość i odkładane plany

Przykładem trudności, z jakimi mierzą się młodzi ludzie, jest historia 26-letniej Joasi, która wraz z mężem mieszka u teściów. "Mieszkamy z mężem u jego rodziców, bo nie stać nas na własne mieszkanie. Straciłam już nadzieję na to, że kiedykolwiek będziemy je mieli" - przyznaje młoda kobieta. Pomimo tego, że oboje pracują - ona w piekarni, on w hurtowni - ich łączne miesięczne dochody rzadko przekraczają 8 tys. zł. To zdecydowanie za mało, by myśleć o zakupie własnego lokum.

 

Rosnące koszty życia to kolejny powód do zmartwień dla młodego pokolenia. 27 proc. uczestników badania obawia się właśnie wzrostu cen, a 24 proc. martwi się o utratę pracy. Te obawy mają bezpośredni wpływ na ważne decyzje życiowe, które często są odkładane na bliżej nieokreśloną przyszłość.

 

Joasia i jej mąż, mimo że udało im się zaoszczędzić 30 tys. zł z prezentów ślubnych i co miesiąc starają się odkładać 2 tys. zł, wciąż są daleko od realizacji marzenia o własnym mieszkaniu. Brak stabilnego zatrudnienia - Joasia pracuje na umowę-zlecenie - dodatkowo utrudnia uzyskanie kredytu hipotecznego. "Nie wiem jednak, czy kiedykolwiek na coś uzbieramy" - wzdycha młoda kobieta.

Pokolenie Z ma problem

Sytuacja finansowa wpływa również na plany rodzinne młodych ludzi. Jak przyznaje Joasia: "Na razie nie myślimy o dzieciach — może kiedyś, gdy skończę studia i uda nam się kupić coś swojego". Para rozważa nawet budowę małego domku obok domu teściów, uznając to za potencjalnie bardziej realne rozwiązanie niż zakup mieszkania.

 

Jak podaje Onet, raport UCE Research i Rissify.pl pokazuje, że pokolenie Z, które często jest na progu swojej kariery zawodowej, mierzy się na co dzień z ogromną niepewnością. Inflacja, rosnące koszty życia i trudności z uzyskaniem kredytu mają znaczący wpływ na ich decyzje życiowe, zmuszając do odraczania ważnych planów.

 

Fot. User:Mattes