Litwini od samego początku konfliktu w Ukrainie stanowią mocny trzon nacisku na społeczność międzynarodową ws. sankcji nakładanych na obywateli Federacji Rosyjskiej. Teraz pora na kolejny krok.
Członkowie litewskiego Sejmu nie zdecydowali się na całkowite zablokowanie tej możliwości, ze względu na dużą liczbę osób pochodzenia rosyjskiego w społeczeństwie. Ale ograniczenia i tak są dosadne. Nieruchomości na Litwie będą mogli nabywać jedynie obywatele Rosji posiadający zezwolenie na pobyt stały lub dziedziczący nieruchomości.
Ograniczenia wprowadzone przez litewski rząd nie mają charakteru stałego. To rozwiązania wprowadzone przez najbliższy rok: od 3 maja 2023 do 2 maja 2024 roku. Ale co ciekawe, rządzący zostawiają sobie furtkę do przedłużenia tych ograniczeń, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Plany były jednak bardziej radykalne. W projekcie omawianej ustawy był zapis dotyczący np. zakazu nadawania obywatelstwa obywatelom Rosji i Białorusi.
Ale ograniczenie zakupu nieruchomości to nie jedyne działanie, jakie przygotowali litewscy politycy. Na tym samym posiedzeniu sejmu przyjęto równiez kilka ograniczeń dotyczących pobytu obywateli Rosji i Białorusi na terytorium Litwy.
Możliwość otrzymania obywatelstwa bądź rezydentury nie została całkowicie zablokowana, ale wymagać będzie od chętnych dużo więcej wysiłku niż wcześniej. Przy przyznawaniu statusu rezydenta obywatele Białorusi i Rosji nie będą mogli korzystać z elektronicznej identyfikacji i podpisu elektronicznego, co z pewnością wydłuży cały proces.
Zdjęcie główne: Ulica Zamkowa / Marcin Białek / wikipedia