Stopy procentowe rosną od niemal półrocza i niewiele wskazują, by mogły szybko zacząć spadać. Inflacja w sierpniu, według najnowszych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, wynosi bowiem 16,1 proc. To najwyższy wskaźnik od dekad, co może być argumentem dla Rady Polityki Pieniężnej, by z zatrzymaniem cyklu podwyżek nie kończyć.
Problemy Polaków, którzy marzą o mieszkaniu kupionym chociażby na kredyt mogą się pogłębić. A najnowszy raport potwierdza, że dobrze nie jest. W drugim kwartale bieżącego roku odnotowano więcej kredytów spłaconych niż nowo udzielonych - podaje Związek Banków Polskich w raporcie. AMRON-SARFiN. Jednocześnie udzielono o 43,70 proc. mniej kredytów mieszkaniowych rok do roku. Ich wartość również spadła - była o 38,85 proc. niższa.
ZBP opublikował także bliższe szczegóły. W II kwartale 2022 udzielono 38 398 kredytów mieszkaniowych, czyli o 43,70 proc. mniej niż w ubiegłym roku. Wartość nowo udzielonych kredytów hipotecznych wyniosła 13,536 mld zł, co oznacza spadek o 3 396 mln zł, czyli 20,06 proc. w odniesieniu do I kwartału bieżącego roku i 38,85 proc. do analogicznego okresu w 2021 roku - czytamy w dokumencie.
Nie zmieniła się za to średnia wartość kredytu mieszkaniowego. Wynosi ona - tak jak w poprzednich raportach - ok. 350 tys. zł.
Zdaniem ekspertów ZBP sytuacja na rynku nieruchomości może się zmienić. "Część uchodźców, którzy po wybuchu wojny w Ukrainie poszukiwali schronienia w Polsce, powróciła do kraju lub wyjechała do innych krajów Unii Europejskiej, co przyczyniło się do obniżenia presji popytu na wysokość stawek czynszu najmu mieszkań w największych polskich miastach. Mimo to wzrosty średnich czynszów najmu mieszkań były ponownie obserwowane we wszystkich badanych lokalizacjach. Były to jednak wzrosty o dynamice znacznie niższej niż miało to miejsce w I kwartale bieżącego roku" - czytamy w dokumencie cytowanym przez "DGP".
Zdaniem autorów raportu sektor bankowy nadal jest w niełatwym położeniu. "Z jednej strony Rada Polityki Pieniężnej przez kolejne miesiące podejmuje decyzje o podwyżkach stóp procentowych NBP. Skutkuje to wzrostem wskaźnika WIBOR, co z kolei przekłada się na coraz droższą obsługę kredytów hipotecznych. Z drugiej strony nie tylko rząd, ale również partie opozycyjne zrzucają winę za wzrost kosztu obsługi kredytu na banki i przedstawiają różne propozycje rozwiązań, które mają ulżyć kredytobiorcom w spłacie kredytu" - czytamy.
Najnowsze dane gospodarcze mogą tę niepewność dotyczącą dalszych losów rynku nieruchomości pogłębić. Koszt kredytu dla wielu Polaków jest bowiem nie do zaakceptowania a spadająca zdolność kredytowa w wielu wypadkach nie pozwala na zakup mieszkania o wymaganym metrażu.