Ministerstwo Rozwoju zapewnia, że dzięki rozwiązaniom prawnym zawartym w pakiecie mieszkaniowym przyjętym przez rząd, mieszkania na wynajem będą bardziej dostępne dla osób, które nie osiągają wysokich dochodów.
Przepisy przewidują bowiem "wsparcie szeroko rozumianego budownictwa społecznego oraz większy i łatwiejszy dostęp do gruntów pod zabudowę".
Znalazłem mieszkanie, znalazłem dom. Znalazłem serwis, na którym są.
W jaki sposób rząd chce wpłynąć na rynek nieruchomości? Kilka mechanizmów ma sprawić, że mieszkania na wynajem staną się łatwiej dostępne. Bank Gospodarstwa Krajowego będzie mógł na przykład zwiększyć dopłatę dla gmin budujących mieszkania czynszowe. Obecnie limit wynosi zaledwie 20 proc., po przyjęciu przepisów przez Sejm zostanie zwiększony do 35 proc. Mieszkania komunalne będą mogły uzyskać aż 50 proc. dopłaty.
Towarzystwa Budownictwa Społecznego zyskają nowe narzędzia umożliwiające obniżenie czynszu. Będą do tego uprawnione, jeśli zainwestują w termomodernizację, poprawę dostępności lokali dla osób niepełnosprawnych lub seniorów.
TBS-y będą też mogły inaczej konstruować umowy - jeśli lokator zdecyduje się na wyższą partycypację w kosztach budowy, to łatwiej będzie mu uzyskać tytuł własności lokalu.
O innych założeniach pakietu mieszkaniowego wiemy od kilku miesięcy. Wśród jego najważniejszych założeń znajduje się możliwość uzyskania dopłaty do czynszu. Maksymalnie może ona pokryć 75 proc. należności i wynieść 1500 zł. Maksymalny czas dopłaty wyniesie sześć miesięcy.
Dopłaty przewidziane są również dla mieszkańców TBS-ów. Będą oni mogli ubiegać się o obniżenie czynszu do 20 proc.
Zmian w pakiecie mieszkaniowym jest więcej. Rząd ma na przykład zwiększyć aktywność Krajowego Zasobu Nieruchomości. Utworzona w roku 2017 instytucja będzie mogła przekazywać grunty pod budowę mieszkań.