Na co dzień mamy do czynienia zarówno z hałasem zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Pierwszy z nich przenika do pomieszczeń spoza budynku i jest szczególnie dokuczliwy, jeżeli na przykład w pobliżu znajdują się tory kolejowe, często uczęszczana droga, zakład przemysłowy czy lotnisko. Natomiast hałas wewnętrzny pochodzi od instalacji i urządzeń zamontowanych w budynku oraz może być tworzony przez samych mieszkańców.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury budynek i urządzenia z nim związane powinny być tak zaprojektowane i wykonane, aby poziom hałasu, na który będą narażeni użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadowalających warunkach.
Dopuszczalny poziom hałasu przenikającego do pomieszczeń mieszkalnych nie powinien przekraczać 40 dB w dzień i 30 dB w nocy. Z kolei w kuchni i łazience wartości te są nieco wyższe i wynoszą 45 db w dzień i 40 dB w nocy.
Dla porównania szept to 20 dB, odkurzacz - 60 dB, zaś głośna muzyka w pomieszczeniach - 80 dB. Granica powyżej której może dojść do trwałego uszkodzenia słuchu wynosi 130 dB, a tyle generuje wirnik helikoptera w odległości 5 metrów (podano za pl.wikipedia.org).
Angelika Front architekt wnętrz Decoroom, wyjaśnia, że dostępne na rynku materiały i rozwiązania umożliwiające wyciszenie mieszkania mają różne klasy pochłaniania dźwięku. Wyróżnia się 5 klas pochłaniania dźwięku – od A do E, przy czym A jest najwyższa. Należy także sprawdzić, czy materiał gwarantuje wytłumienie czy wygłuszenie. Warto przy tym wspomnieć, że wytłumienie podnosi izolacyjność akustyczną w konkretnym pomieszczeniu, redukując pogłos i echo, natomiast wygłuszenie to izolacja od dźwięków z zewnątrz.
Jedną z nowości są tapety wygłuszające o grubości tylko kilku milimetrów. Ich oferta jest dość szeroka, znajdziemy nawet takie z opcją malowania na dowolny kolor. Tego typu tapety umożliwią tylko niewielkie wytłumienie dźwięków. Podczas zakupów należy sprawdzić, czy mieszczą się w jakiejkolwiek sklasyfikowanej normie. Zazwyczaj będzie to klasa E.
Chętnie stosowanym przez ekspertkę rozwiązaniem na wygłuszenie mieszkania, jest montaż przedścianki z płyt gipsowo-kartonowych na stelażu z wypełnieniem akustycznym (np. wełną mineralną, wełną poliestrową, płytą z granulatu gumowego ). Umożliwia ono domownikom wykończenie powierzchni ścian w dowolny sposób, gdyż po zakończeniu prac nowe ściany nie różnią się od standardowych murowanych. Minusem jest fakt, że w wyniku tego zmniejszamy pomieszczenie o grubość przedścianki - zazwyczaj od 4,5 do 10 cm. Jej wykonanie wiąże się również z koniecznością przeniesienia instalacji elektrycznej na nową ściankę. Taka opcja zatem wymaga znacznego nakładu pracy, dlatego raczej stosuje się ją w trakcie wykończenia lokalu lub podczas jego remontu. Za to uzyskuje się znaczą poprawę izolacyjności akustycznej.
Zdaniem Marii Witkowskiej, dyrektor technicznej ds. obsługi rynku z firmy Armacell, aby poprawić izolacyjność akustyczną przegród warto jest wykorzystać odpowiednie izolacje i bariery akustyczne, jak np. ArmaComfort Barrier. Produkowane są one z elastycznego materiału, który pozwala zredukować hałas nawet przy grubości izolacji wynoszącej jedynie 2 mm. W znaczący sposób poprawiają izolacyjność akustyczną i ścianek działowych, i ścian ciężkich – jako jeden ze składników izolacji wielowarstwowej. Bariery te występują w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym i białym. Ich montaż jest bardzo prosty, gdyż są samoprzylepne. Co ważne nie zawierają szkodliwych substancji, tak jak ołów, materiały bitumiczne, halogeny i fosforany oraz zapewniają wysokie bezpieczeństwo pożarowe.
Jakie jeszcze rozwiązania znajdziemy na rynku?
Aby odgrodzić się od hałaśliwego sąsiedztwa na wyższych piętrach warto wziąć pod uwagę montaż sufitu podwieszanego. Wykonuje się go z płyt gipsowo-kartonowych, a powstałą przestrzeń wypełnia się najczęściej warstwą z wełny mineralnej. Niestety stosując tą metodę zmniejszamy kubaturę pomieszczenia, więc taki sposób sprawdza się tylko w wysokich mieszkaniach.
Mniej znanym rozwiązaniem jest sufit napinany. Prace polegają na przykręceniu do ścian specjalnych szyn, które stanowią ramę całej konstrukcji. Następnie rozpina się na niej powłokę z PVC. W efekcie powstaje równa i gładka powierzchnia, a sam montaż trwa stosunkowo krótko.
Z kolei do wyciszenia ścian od sąsiadów z lokalu obok można również użyć płyt korkowych, filcowych, ze sprasowanych włókien drzewnych oraz różnego rodzaju pianek. Kolejna opcja to zastosowanie betonu architektonicznego.
Kolejna propozycja to akustyczne podkłady pod panele, które wytłumiają stukanie i szuranie związane z użytkowaniem podłogi.
Na koniec warto wspomnieć o najprostszych rozwiązanych, które w pewnym (choć ograniczonym) stopniu wyciszą pokój. Regał z książkami, meblościanka i szafa odgrodzą nas częściowo od uciążliwych dźwięków z mieszkania obok. Natomiast grube zasłony w oknach zmniejszą nieco hałas dobiegający z zewnątrz.