Często właściciele przekonani są o tym, że sama cena i lokalizacja nieruchomości wystarczą do szybkiej sprzedaży mieszkania. Nie są to jednak jedyne czynniki, które zachęcają potencjalnych nabywców do danego lokalu. Kiedy mimo ogłoszenia kupujący nie odpowiadają na ogłoszenie, to zamiast decydować się na zmianę ceny, warto sprawdzić czy zrobiliśmy wszystko by dobrze sprzedać swoją nieruchomość.
Pierwszą ważną radą dla sprzedających mieszkanie jest przyjęcie przez właścicieli podejścia: "to już nie jest mój dom". Wiele osób, mając dużo wspomnień związanych z daną nieruchomością, nie chce wprowadzać żadnych zmian, które mogłyby spodobać się kupującym. Nie ma w tym nic dziwnego: mieszkanie w jednym miejscu przez kilka lub kilkanaście lat sprawia, że jesteśmy związani emocjonalnie z danym miejscem. Zarówno dla nabywcy, jak i kupującego, korzystna będę depersonalizacja. Przed wystawieniem mieszkania na sprzedaż warto usunąć z niego wszystkie rzeczy osobiste oraz wszystkie przedmioty i ozdoby, które chcemy z niego zabrać. To na pewno ułatwi sprzedającemu oprowadzanie chętnych po swojej nieruchomości, a kupującym wyobrażenie sobie swojej przyszłości w danym miejscu.
Bardzo ważną kwestią jest posprzątanie w mieszkaniu - po latach może znaleźć się w nim dużo niepotrzebnych rzeczy, które mogą zostać usunięte od razu, bez robienia złego wrażenia na kupujących. Osoby oglądające mieszkania przeznaczone do sprzedaży często pytają o przedmioty, które właściciele zostawią w lokalu. Warto od razu usunąć przedmioty czy meble, które chcemy ze sobą zabrać, żeby kupujący nie odnieśli mylnego wrażenia dotyczącego wyposażenia czy wyglądu mieszkania. Sprzątanie dotyczy oczywiście także wszystkich szafek i zakamarków, w które prędzej czy później na pewno ktoś zajrzy. Porządek na pewno zwiększy estetykę całego mieszkania oraz zachęci kupującego do złożenia oferty.
Warto sprawdzić także stan mebli, które chcemy zostawić w wyposażeniu nieruchomości. Niektóre z nich wymagają odnowienia, a koszt takiego zabiegu nie musi być duży. Niektóre szafy czy stoły mogą już być na tyle zniszczone, że ich renowacja jest nieopłacalna. Warto wtedy usunąć taki mebel z mieszkania – mniej niepotrzebnych, będących w złym stanie mebli da wrażenie większej przestronności sprzedawanego lokalu. Jeśli obawiamy się, że zabierając jakąś pamiątkę rodzinną (np. zabytkowy kredens) obniżymy wartość nieruchomości, warto zastąpić go nowym, niedrogim meblem.
Sprawdzenie stanu nieruchomości dotyczy nie tylko mebli, ale też podłóg, płytek czy ścian. Przed zrobieniem zdjęć do ogłoszenia i wystawieniem mieszkania na sprzedaż warto zadbać o wymianę popękanych płytek w łazience, odmalowanie ścian, naprawę wadliwego kontaktu, udrożnienie zapowietrzonych kaloryferów, przykręcenie niedomykających się drzwiczek itp. Jeśli w naszym starym mieszkaniu mamy coś popsutego - koniecznie powinniśmy to naprawić. Warto też zmienić kolory ścian na bardziej neutralne, dzięki czemu nieruchomość będzie wyglądała na odświeżoną i wyremontowaną. Warto pomyśleć nad oczyszczeniem parkietu czy glazury. Warto pamiętać przede wszystkim o tym, że to właśnie mieszkania urządzone neutralnie sprzedają się najszybciej. Z tego powodu warto zrezygnować ze zbytniego "upiększania" mieszkania: przesadzone dekoracje mogą zostać źle odebrane przez nabywców, którzy mogą odebrać to jako sztuczne podnoszenie wartości nieruchomości - zwłaszcza, gdy dany styl wystroju nie trafi w ich gusta.
Dużą popularnością cieszy się także usługa home stagingu, czyli konsultacji sprzedażowej danej nieruchomości. W ramach tej usługi specjalista określa słabe i mocne strony mieszkania oraz wskazuje punkty konieczne do poprawy przed wystawieniem mieszkania na sprzedaż, co pomoże podnieść wartość takiej nieruchomości o około 10-15 procent. Firmy te zazwyczaj za opłatą 1-1,5 procenta wartości nieruchomości aranżują wnętrze lokalu, co pomaga zakamuflować jego wady oraz uwypuklić wszystkie zalety.