Świadectwa energetyczne wbrew pozorom nie są jedynie urzędniczą formalnością. Potwierdzają bardzo istotną cechę nieruchomości - to, jak kosztowne będzie jej ogrzewanie i klimatyzacja.
Świadectwo może przybrać kilka wartości - od A (najbardziej efektywne energetycznie) do G (najmniej efektywne). Nieruchomości z wyższymi ocenami energetycznymi często cieszą się większym zainteresowaniem i są wyceniane wyżej. Od kwietnia aspekt energochłonności budynku może mieć kluczowe znaczenie dla jego ceny. Tym bardziej że Unia Europejska za kilka lat zacznie wymagać od właścicieli budynków o niskiej efektywności, by tę efektywność podnosili.
Innymi słowy - zakup nieruchomości o niskiej klasie świadectwa może się wkrótce wiązać z koniecznością sporych wydatków na remont, wymianę systemu ogrzewania, ocieplenie.
To właśnie z powyższych względów zainteresowanie ekologicznymi źródłami ogrzewania, takimi jak pompy ciepła, rośnie. Ogrzewanie gazowe wciąż jest popularne, jednak coraz więcej projektów deweloperskich skupia się na alternatywnych, bardziej ekologicznych rozwiązaniach, które mogą przyczynić się do zwiększenia wartości nieruchomości. Dlaczego? Bo za kilkanaście lat i ogrzewanie gazowe będzie wymagało wymiany na bardziej ekologiczne źródło ciepła.
Unia Europejska dąży do dekarbonizacji sektora budowlanego, co sugeruje, że przepisy dotyczące efektywności energetycznej będą w przyszłości jeszcze bardziej restrykcyjne.
Proces uzyskiwania świadectwa energetycznego dla nieruchomości jest kluczowym elementem w kontekście nowych regulacji prawnych, które wejdą w życie w kwietniu. Świadectwo to, znane również jako certyfikat energetyczny, jest dokumentem potwierdzającym efektywność energetyczną budynku, a jego posiadanie staje się obowiązkowe przy każdej transakcji sprzedaży nieruchomości. Poniżej przedstawiono kroki niezbędne do uzyskania tego dokumentu:
Pierwszym krokiem - jak wyjaśnia Property News - jest wybór kwalifikowanego audytora energetycznego, który jest uprawniony do przeprowadzenia oceny efektywności energetycznej budynku. Ważne jest, aby audytor posiadał odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Audytor musi pojawić się w nieruchomości, aby ocenić jej charakterystykę energetyczną. Następnie analizuje historyczne dane dotyczące zużycia energii w budynku.
Na podstawie zebranych informacji opracowuje świadectwo energetyczne, które zawiera klasyfikację energetyczną budynku, od A (najbardziej efektywny) do G (najmniej efektywny) oraz rekomendacje dotyczące możliwych ulepszeń.
Dokument, który od kwietnia stanie się obowiązkowy, warto przeczytać przy transakcji zakupu domu lub mieszkania. Świadectwo może zawierać zalecenia dotyczące poprawy efektywności energetycznej, takie jak modernizacja systemów grzewczych, dodatkowa izolacja czy instalacja okien o lepszych parametrach termicznych. A więc sugestie dotyczące kosztów przyszłych remontów.
Fot. Thirdman