Problem z dostępem do mieszkań jest coraz większy. Ich ceny oraz dostępność są przyczyną problemów społecznych w krajach kojarzących się z dostatkiem, takimi jak: Kanada, UK czy Australia. Rodzice dorosłych Brytyjczyków dokładają się do rat za nieruchomości. Podobnie jest w Polsce.
Jak donosi brytyjski "Daily Mail", prawie połowa młodych Anglików nie radzi sobie ze spłatą zobowiązań kredytowych. Pieniądze na swoje zobowiązania pożyczają od krewnych, najczęściej rodziców.
Rodzice najczęściej pożyczają na zakup domu - stanowi to 39 proc. wszystkich pożyczek w rodzinach. 1/5 pożyczek pokrywa bieżące wydatki na utrzymanie domu.
Zupełnie zrozumiałe jest że rodzice, którzy mogą sobie na to pozwolić chcą pomóc finansowo swoim dzieciom.
- mówi Stan Russell, ekspert ds. emerytur firmy Prudential.
Lecz długotrwałe wspieranie finansowo dorosłych dzieci może się odbić negatywnie na finansach emerytalnych.
- dodaje ekspert.
Rodzice dorosłych anglików pożyczają na:
- pożyczka na mieszkanie bądź dom - 39 proc.
- pożyczka na samochód - 28 proc.
- utrzymanie domu - 21 proc.
- pożyczka studencka - 16 proc.
- spłata karty kredytowej - 16 proc.
W Polsce sytuacja wygląda bardzo podobnie. Nawet 57 proc. Polaków po 50 roku życia nadal wspiera finansowo swoje dzieci. Taką informację można przeczytać w raporcie Rodzice 200+ przygotowanym dla KRD.
W Polsce dochodzi jeszcze jeden aspekt tego złożonego problemu. W badaniu „Polacy 50+ a wsparcie rodziny” 44 proc. seniorów przyznaje, że mieszka z nim dziecko bądź wnuk.
13 proc. seniorów przekazuje dzieciom kwotę w wysokości 400 złotych miesięcznie. Średnia kwota pomocy wynosi 207 złotych.
Młodego pokolenia po prostu nie stać na to, by być samodzielnym. Kupno własnego mieszkania uniemożliwia brak zdolności kredytowej. Niskie zarobki często nie wystarczają, by wynająć coś dla siebie. Mieszkanie z rodzicami jest dla wielu osób ogromnym wsparciem. Wiadomo, że mama i tata nie zamkną lodówki, nie odłączą prądu
- mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Podobnie jak w UK, Polacy pomagają brać kredyty swoim dzieciom. 11 proc. Polaków 50+ wzięło kredyt za swoje dzieci.
Z danych wynika, że niemal połowa dorosłych Polaków potrzebuje pomocy finansowej rodziców. Nawet w tak podstawowych elementach jak samodzielne mieszkanie. Pokolenie 50+ jest przez to wyjątkowo zadłużone. W 2016 roku było to ponad 2,4 miliarda złotych.
Problem ten dotyka również kraje uchodzące za bardziej dostatnie takie jak UK czy Kanada. W każdym z tych krajów pojawia się pytanie: czy pomoc rodziców to dobry pomysł? Czym zakończy się sytuacja, w której niemal połowa 30-latków żyje na konto swoich rodziców? Rodzice nie będą żyć wiecznie.
Źródło: DailyMail.co.uk, KRD.pl